Dzień dobry. Proszę o poradę. Mam 1,66 wzrostu. Zależy mi na damskim rowerze trekkingowym lub crossowym. Co jest dla mnie ważne?
– wyprostowana pozycja ciała (po przejechaniu 20 km na rowerze górskim już bolą mnie plecy, drętwieje ręka – mam problem z kręgosłupem)
– więc koniecznie wyższa kierownica lub z możliwością regulacji (ale znacznej regulacji, a nie “aby było i można było wpisać w specyfikację”).
– ma to być rower na dłuższe, kilkudniowe lub kilkutygodniowe wyprawy po zróżnicowanym terenie rożnych krajów (asfalt, szutry, lasy, stepy), dający radę na podjazdach, dający radę unieść obciążenie w postaci sakw, namiotu itd. Nie mam zamiaru szaleć z tym rowerem po trudnych górskich, kamienistych zjazdach
– chcę po prostu jechać do przodu w różnych okolicznościach przyrody 🙂
– koła raczej 28 cali, ale nie jest to konieczność
– wygodne siodełko
– obniżona rama
– co do hamulców to raczej porządne v-brejki niż hydrauliczne (ważne, żebym potrafiła je zreperować w trasie)
– przerzutki shimano
Zastanawiałam się nad tymi trzeba modelami:
– Kross Trans Pacific damski
– Kross Trans ALP damski
– Winora Santiago koła 28 cali damski
a może jakiś crossowy? Dysponuję kwotą 1900 zł.
Będę wdzięczna za pomoc :). Pozdrawiam, Marta
Nasza odpowiedź
Kwota 1900 złotych sprawia, że możemy wybrać ciekawy wariant roweru trekkingowego. Marta dopytuje, czy aby może rower crossowy będzie ok. Otóż nie będzie, ponieważ dla osoby która ma problem z kręgosłupem rower crossowy tylko spotęguje bóle. Rozwiązaniem jest rower wygodny i komfortowy z taką geometrią ramy, aby kręgosłup nie był zbyt obciążony. Mowa o rowerze trekkingowym.
Co do roweru trekkingowego pod wymogi Marty:
Wyprostowana pozycja ciała – jest. W każdym typowym trekkingu.
Wyższa kierownica lub możliwość regulacji – jest. Im wyższy model tym większe pole manewru.
Rower na dłuższe wyprawy z dodatkowym obciążeniem w postaci sakw – jak najbardziej. Rower trekkingowy nie jest lekki, ale dzięki temu jest silny i wytrzymały. Udźwig do 120 kg.
Rower na różne okoliczności przyrody – tak. No może z wyjątkiem piasku i mega podbiegów, ale to chyba oczywiste. Zasada jest taka, że im więcej przerzutek tym większe możliwości pokonywania różnorodnych tras i większych podbiegów.
Koła 28 cali – w tej cenie w rowerze trekkingowym tylko 28 cali wchodzi w grę. Co jest jak najbardziej na plus!
Wygodne siodełko – w trekkingu, w zależności od modelu może to być siodełko zwykłe lub żelowe. To drugie lepsze.
Obniżona rama – standard w trekkingach damskich.
Hamulce v-brake zamiast hydraulicznych – w tej cenie trudno o hydraulikę, no chyba że jakiś tani wariant z allegro, ale takiego nie polecamy.
Przerzutki Shimano – oczywiście, a nawet całkiem dobry model tej przerzutki!
Marta zastanawia się nad trzema rowerami. Winora Santiago jest w tym ujęciu najtańszy ale zarazem najsłabszy. Ma tylko 21 biegów, skok widelca 40mm i przerzutkę Shimano Tourney. Ciut lepszy jest Kross Trans Pacific, który także ma 21 biegów ale przerzutka to już Alivio a skok amortyzatora to 63mm. Najlepszy ale i najdroższy to Kross Trans Alp, z 24 biegami i przerzutką Deore. Do tego zestawu dodajemy jeszcze rower Accent Avenue, który jest na poziomie Pacifica choć ze słabszą przerzutką – Acerą. Wszystkie te rowery posiadają dynamo w piaście i koła 28 cali, a więc są to dobrze wyposażone modele.
W podanym przedziale (+/-) proponujemy damskie rowery na długie wyprawy, szeregując od najlepszego. Po kliknięciu w rower zobaczysz oferty sklepów:
- Kross Trans 5.0 damski
- Kross Trans 4.0 damski
- Accent Avenue damski
- Winora Santiago damski
Biorąc pod uwagę wzrost Marty, czyli 166 cm to najlepszy będzie rozmiar ramy M (17″).
PS. Do dobrania odpowiedniego rozmiaru ramy potrzebna jest jeszcze długość nogi (od pachwiny do podłoża). Orientacyjny rozmiar ramy w centymetrach sprawdzisz mnożąc długość nogi przez 0,63.